Pięściarz Artur Szpilka gościł w Skarżysku

We wtorek 9 stycznia w Kombinacie Formy przy ul. Rejowskiej 99 odbyło się otwarte spotkanie z Arturem Szpilką, polskim bokserem, obecnie zawodnikiem MMA (mieszanych sztuk walki). Wydarzenie było pełne inspirujących paneli dyskusyjnych, gdzie poruszano tematy związane z hejtem, depresją oraz uzależnieniami. To była nie tylko okazja do refleksji, ale także do wzajemnej wymiany doświadczeń.
34-letni Artur Szpilka, pięściarz, opowiadał nie tylko o sportach walki. Mówił o doświadczeniach z młodości oraz pobycie w więzieniu. Na zakończenie pierwszej części spotkania Artur Szpilka odpowiadał na pytania publiczności, każdy chętny mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie. Ostatnim akcentem spotkania był pokazowy trening w holu głównym Kombinatu Formy, który poprowadził trener Jarosław Rogala oraz sam Artur Szpilka.
- Trener Rogala wniósł wiele wartości do mojego życia. Mogę przyznać, że właśnie dzięki niemu przestałem przeklinać. Pół roku już nie przekląłem. Przeszedłem też spowiedź absolutną, spędziłem u księdza godzinę czasu, to było bardzo magiczne, nie spowiadałem się w konfesjonale, grzechy z całego życia były dla mnie bardzo krępujące, miałem te wszystkie swoje grzechy spisane na kartce, spisywałem je przez trzy miesiące. Potem ksiądz wziął tę kartkę i spalił ją, od tego czasu wiele w moim życiu się zmieniło, przede wszystkim w głowie. Uważam, że wszystkie rzeczy, które są, są właśnie po coś i w odpowiednim czasie – podkreślał Artur Szpilka.
- Mój start nie był fajny. Narkotyki, imprezy, dziewczyny, to było moją największą bolączką. Od trzynastu lat mam swoją kobietę, kocham ją najmocniej na świecie, choć potrafi mnie czasem wyprowadzić z równowagi jak nikt inny. Bardzo ważne w moim życiu są też moje psy Puma i Cycuś- zaznaczał Szpilka.
- Punktem zwrotnym w moim życiu był zakład karny i hazard. Pięściarz i zawodnik MMA wspominał, że jako nastolatek przegrał w swoim życiu około czterysta tysięcy złotych! – Wtedy mógłbym spokojnie kupić za to mieszkanie, dom. Kiedy w domu bywało gorzej mam przychodził do mnie pożyczać pieniądze a ja jej musiałem mówić, że nie mam. Także odradzam hazardu i narkotyków, to jest pierwszy stopień do autodestrukcji. Od pięciu lat nie biorę żadnych narkotyków, nawet nie "jaram" – zaznaczał Artur Szpilka.
Pięściarz opowiadał także o tym, jak radzi sobie ze stresem i z internetowymi hejterami.
- To nie jest tak, że ty sobie radzisz ze stresem, to jest doświadczenie, to są lata treningów. Ja się stresuje, tylko to jest innych stres. Zacząłem trenować jak miałem 15 lat, po pół roku treningów zdobyłem mistrzostwo Polski, moja kariera przyśpieszyła. Wicemistrzostwo Europy zdobyłem mając osiem miesięcy treningu – to dało mi wielkie poczucie własnej wartości – mówił Szpilka. - Radzenie sobie ze stresem przychodzi z czasem – dodał.
- Nie wiem, może czasem i zasłużyłem sobie na hejt, nie chcę tych ludzi oceniać. Pewnie wielu, spotykając cię na ulicy, nawet nie popatrzyliby na ciebie ze strachu. Przed komputerem są bardzo mocni. Co innego, jak ktoś bije bezpośredni do mnie, w ogóle tego nie czytam, ale jak pisali do mojej mamy, używali słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne. Kiedyś zareagowałbym inaczej, ale to nie rozwiązałoby sprawy - opowiadał Artur Szpilka.
- Konsekwencja, wyrobienie sobie nawyków, nie ważne czy zimno czy ciepło ty musisz wstać i zrobić swoje. Gość opowiadał też o mediach społecznościowych. – To jest problem współczesnego świata, ja się cieszę i dziękuje Bogu, że wychowałem się bez telefonu. Ale dzisiaj mogę przyznać, że jestem tego więźniem, jak patrzę ile spędzam dziennie z telefonem w ręku to czasami jest dziewięć godzin. Takie dziś mamy czasy, jak nie ma cię w internecie, to nie ma cię tutaj - mówił Artur Szpilka.
Po części oficjalnej każdy chętny mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z Arturem Szpilką, później odbył się pokazowy trening.
Po części oficjalnej każdy chętny mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z Arturem Szpilką, później odbył się pokazowy trening.










































skomentowany przez: Bożena
skomentowany przez: Tom
skomentowany przez: Skarżyszczanin
skomentowany przez: Pasjonat siatkówki
skomentowany przez: onzesko
skomentowany przez: T