GRANAT - historia klubu cz. 7

W roku 1954 Granat (Stal) zajął 5 miejsce w III lidze, ale odnotować trzeba fakt wygrania 3:0 z zespołem Stali Radom, która wywalczyła tytuł mistrzowski. Stal Radom doznała najwyższej porażki właśnie z zespołem Granatu. W 1955 roku Granat zajął 7 miejsce w tabeli.
Do najczęściej występujących piłkarzy drużyny zaliczali się: Tadeusz Sadza, Stefan Żyła, Derlatka, Pietrzak, Długosz, Szczypiński, Lelonek, Kapralski, Stefan Sadza, Świętek, Malik, Rakowski, Miernik, Burzyński, Frydman, Zasada, Kołodziej, Przybylski, Suligowski, Kamiński, Jóźwiak, Szewczyk, Stępień i Wątor. Najlepszymi strzelcami byli: Pietrzyk, Derlatka I i II, Kapralski, Przybylski, Malik, Rakowski, Miernik, S. Sadza i Szczypiński.
Z żalem żegnani przez kibiców odchodzili z gry w I drużynie rutynowani zawodnicy – ze względu na wiek lub kontuzje odniesione podczas meczów. Trenerem kadry Granatu był szkoleniowiec węgierski – Matias. W pierwszej drużynie zmieniali się zawodnicy i styl gry. W roku 1956 czytamy w prasie sportowej, że mecze były typową walką o punkty. Dnia 12 sierpnia 1956 o meczu z Radomiakiem napisano: „Oglądaliśmy grę chaotyczną i ostrą. Publiczność często była świadkiem bezładnej kopaniny…..W takim stylu Granat wywalczył zaledwie remis 1:1”.
Bardzo przykrym w historii Granatu wydarzeniem było zamknięcie boiska w Skarżysku decyzją OZPN za różnego rodzaju ekscesy podczas meczów.
Sezon 1956 Granat zakończył na 6 miejscu w rozgrywkach III ligi. Kibice zapamiętali dramatyczny mecz, rozegrany 17 sierpnia na neutralnym boisku w Starachowicach - z kielecką Gwardią. Granat wygrał spotkanie 2:1. Był to wielki sukces, ponieważ Gwardia do tej pory nie przegrała żadnego meczu i miała niemal zapewnione mistrzostwo III ligi. W roku 1957 Granat zajmuje 4 miejsce na zakończenie sezonu.
Od początku dni 1958 roku kibice nie narzekali na brak emocji sportowych. Na lodowisku oglądano dobre mecze hokejowe, w tym o mistrzostwo klasy A. Zespół Granatu zajmował czołową lokatę w tabeli. Najbardziej atrakcyjne mecze były z Prochem Pionki, który w tamtym czasie znajdował się w doskonałej formie. O poziomie drużyn A-klasy świadczą wyniki. Proch pokonał Start Końskie 11:3, a Granat 1:2. Hokeiści, o czym będzie jeszcze mowa, zapisali piękne karty historii Granatu i liczyli się w okręgu.
Już w lutym 1956 roku oglądano piłkarzy. Dnia 9 lutego na stadionie Ruchu odbył się mecz o Puchar Zimowy „Sportu” i „Przeglądu Sportowego”. Piłkarze Granatu zremisowali z Bronią Radom 1:1 lecz zostali wyeliminowani stosunkiem rzutów karnych 3:4.
Pasjonowano się też zapaśnikami. Sekcja zapaśnicza rozpoczęła treningi w roku 1954 pod okiem trenera Miazia, który jako doświadczony działacz zapaśniczy obok prac szkoleniowych wiele czasu poświęcał sprawom organizacyjnym. W dniu 9 lutego 1956 r., w ramach Mistrzostw Okręgu pięknie walczyli zawodnicy: Włodzimierz Pychowski – mistrz wagi muszej, Aleksander Huksol – mistrz wagi półśredniej, Ksawery Waliszewski – wicemistrz wagi półśredniej, Piotr Kotwica – mistrz wagi średniej, Adam Bańkowski – wicemistrz wagi średniej. Trenerem zapaśników był wtedy Czesław Śniegocki. Granat zajmował wysokie lokaty w okręgu, a mecze były naprawdę ciekawe.
W okresie swojej działalności tj. od roku 1956 sekcja zapaśnicza miała poważne osiągnięcia. M.in. zdobyła mistrzostwo okręgu kieleckiego w roku 1958. Po likwidacji okręgu w Kielcach, sekcja przystąpiła do rozgrywek w klasie A, w okręgu warszawskim, gdzie zajęła I miejsce. W roku 1961 po zdobyciu mistrzostwa, brała udział w rozgrywkach o wejście do II ligi, jednak bez powodzenia. Przydzielenie do bardzo silnej grupy śląskiej już z góry przesadziło sprawę sukcesu z przeciwnikami o dużej rutynie.
Z sukcesów indywidualnych należy wymienić m.in. zdobycie wicemistrzostwa Polski juniorów przez zawodnika Bańkowskiego, tytułów mistrzów okręgu przez Huksol, Pychowskiego, Bańkowskiego i Kotwicę. Wszystkie spotkania rozgrywano na wyjazdach a to z braku własnej sali, jak również wyznaczenia spotkań przez warszawski OZZ. Niejednokrotnie zdarzały się przypadki, że przeciwnik nie stawił się na mecz do Skarżyska. Te wszystkie trudności przyczyniły się do zawieszenia działalności w roku 1961.
Reaktywowanie sekcji zapaśniczej zawdzięczać należy głównie niespożytej energii ówczesnego
trenera, byłego czołowego zawodnika, Czesława Śniegockiego. Po okresie przejściowym w ramach MKKFiT, od roku 1964 notujemy intensywną działalność szkoleniową i kroczące jej śladem sukcesy. Prowadzona jest też w tamtym czasie szkółka zapaśnicza, z której w miarę zdobywania odpowiednich kwalifikacji najlepsi przechodzili do drużyny zawodniczej. Trenerem w tym okresie był Czesław Śniegocki, kierownikiem - Ksawery Waliszewski. Zawodnicy uczestniczyli w wielu zawodach wojewódzkich i krajowych, zdobywając dobre lokaty.
Do jednego z większych sukcesów zaliczyć należy zdobycie tytułów mistrza okręgu juniorów i seniorów w 1966 roku przez Ryszarda Boczka. Zawodnik ten powtórzył sukces w roku 1967, zdobywając prócz tego V miejsce na mistrzostwach Polski juniorów. W roku 1968 Ryszard Boczek po raz trzeci w swojej karierze sportowej zdobył tytuły mistrza okręgu juniorów i seniorów. Do wieńca chwały sportowej w 1968 roku zaliczyć trzeba zdobycie mistrzostwa Polski juniorów w 1968 roku.
Waldemar Lach należał także do czołówki zapaśniczej Granatu. W roku 1968 zdobył mistrzostwo okręgu juniorów i seniorów, III miejsce w turnieju Polskiego Komitetu Olimpijskiego, III miejsce w krajowych zawodach Federacji Stal. W 1967 r. ponownie wywalczył tytuł mistrza juniorów i seniorów okręgu, mistrzostwo Federacji Stal oraz mistrzostwo w Spartakiadzie Ziemi Kieleckiej.
Waldemar Kałużyński z sekcji zapaśniczej Granatu w 1968 r. wywalczył tytuł mistrza okręgu seniorów. W MP młodzików, w 1967 roku III miejsce zajął Włodzimierz Włoszczowski.
Ksawery Waliszewski był w latach 1956 – 1968 zapaśnikiem w stylu klasycznym Granatu. Czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza seniorów województwa kieleckiego. W latach 1965 – 1992 szkolił zapaśników Granatu. Jego wychowankiem jest mistrz Polski juniorów w 1972 r. -Czesław Kowalik, który następnie już barwach GKS Katowice zdobył mistrzostwo Polski seniorów oraz mistrzowie Polski juniorów: Krzysztof Rycombel oraz Tomasz Przybycień z Granatu
C.D.N.
skomentowany przez: pytajaca
skomentowany przez: Maciej
skomentowany przez: cezi
skomentowany przez: Zeiss Jenna
skomentowany przez: Janusz
skomentowany przez: pytajaca