Zwycięstwo Granatu na inauguracje i awans na pozycję lidera
Niestety inauguracja rozgrywek III ligi odbył się bez publiczności, ze względów bezpieczeństwa Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego postanowił zamknąć stadion przy ulicy Słonecznej. Powodem niniejszej decyzji było pismo, jakie do zarządu klubu wpłynęło w dniu 14.03.2014 r. zgodnie z którym Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji w Skarżysku – Kamiennej reprezentowane przez dyrektora mgr Krzysztofa Randlę, poinformowało klub, iż mecze rozgrywane z udziałem seniorów o mistrzostwo III ligi mogą być rozgrywane jedynie bez udziału publiczności.
Mimo zamknięcia stadionu liczna grupa sympatyków Granatu zebrała się przed stadionem i głośnym dopingiem wspierała swoją drużynę.
Po niespodziewanej porażce lidera Łysicy Bodzentyn z Dalinem Myślenice piłkarze Granatu mieli szansę na objęcie prowadzenia w rozgrywkach, warunek był jeden zwycięstwo z Górnikiem, tak też się stało podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego pewnie pokonali rywali 4:1 i zostali nowym liderem III ligi małopolsko - świętokrzyskiej.
Spotkanie zostało rozegrane w trudnych warunkach przy ciągle padającym deszczu co znacznie wpłynęło na poziom gry, już w 7 minucie spotkania gospodarze mieli okazję do zdobycia bramki, bramkarz gości Jurek chcąc wybić piłkę trafia w nogi Fryca piłka leci do pustej bramki, jednak tuż przed linią bramkową zmienia kierunek i wychodzi na aut bramkowy. Dwie minuty Granat obejmuję prowadzenie, kapitan drużyny Marcin Kołodziejczyk idealnie dośrodkowuje z rzutu rożnego w pole karne, do piłki najwyżej skacze Klaudiusz Łatkowski, który głową pakuje piłkę do siatki. W 14 minucie mogło być 2:0, Bartosz Michalski uderzył z dystansu, piłka o centymetry minęła bramkę gości, trzy minuty później Witoń groźnie strzela na bramkę Granatu, Majcherczyk pewnie broni. W 17 minucie doskonała sytuacja Górnika, jeden z zawodników znalazł się sam na sam z Majcherczykiem, ale ten świetnie interweniuje.
W 36 minucie fatalny błąd popełnia bramkarz gości, który gubi piłkę na piątym metrze, Fryc natychmiast przejął futbolówkę, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców. W 38 minucie jeden z obrońców gości zagrał ręką w polu karnym i arbiter tego spotkania wskazał na jedenasty metr, do piłki podszedł Marcin Kołodziejczyk, który pewnym strzałem pokonał Mateusza Jurka. Do przerwy Granat prowadził 2:0.
Na początku drugiej połowy sędzia Karol Kierzkowski odesłał z ławki rezerwowych trenera Ireneusza Pietrzykowskiego za krytykowanie jego decyzji. W 58 minucie Mateusz Fryc znalazł się sam na sam z golkiperem gości, niestety jego strzał trafia tylko w boczną siatkę, chwilę później groźna kontra Górnika, która mogła zakończyć się bramką, dośrodkowanie w pole karne na głowę jednego z zawodników gośći, ten mając pustą bramkę przed sobą źle trafia w piłkę. W 64 minucie goście strzelają bramkę kontaktową, Piotr Witoń pokonał Konrada Majcherczyka. Po zdobytej bramce, Górnik mocniej zaatakował, jednak dobrze spisywali się obrońcy Granatu, którzy skutecznie przerywali ataki gości.
W 80 minucie na boisku pojawił się Bartosz Malinowski, który zastąpił Mateusza Fryca, niespełna dwie minuty później Malinowski strzela trzecią bramkę dla gospodarzy. W 84 minucie było już 4:1, Marcin Kołodziejczyk po raz drugi w tym spotkaniu trafia do bramki rywali, tym razem z rzutu wolnego. Granat wygrywa 4:1 i awansuje na fotel lidera.
W 19 kolejce spotkań Granat Skarżysko zmierzy się w spotkaniu wyjazdowym z TSV 1946 Nidą Pińczów.

Ireneusz Pietrzykowski-trener Granatu Skarżysko











































































Granat - Skarżysko - Górnik Libiąż 4:1 (2:0)
1:0 Klaudiusz Łatkowski '9
2:0 Marcin Kołodziejczyk '38 (z karnego)
2:1 Piotr Witoń '64
3:1 Bartosz Malinowski '82
4:1 Marcin Kołodziejczyk '84
Granat: Majcherczyk - Chrzanowski, Gębura, Styczyński, Łatkowski - Mianowany, Michalski, Kołodziejczyk (86' Basąg ), Paweł Markowicz (56' Smolarczyk) - Dziubek (66' Gajos), Fryc (80' Malinowski ).
Górnik: Jurek - Ambroziak, Górka, Madej, Wantulok - Gucik, Szlęzak, Baliga (78' Chojnowski), Patyk (66' Szczurek) - Adamczyk (87' Pawlak), Witoń.
Mimo zamknięcia stadionu liczna grupa sympatyków Granatu zebrała się przed stadionem i głośnym dopingiem wspierała swoją drużynę.
Po niespodziewanej porażce lidera Łysicy Bodzentyn z Dalinem Myślenice piłkarze Granatu mieli szansę na objęcie prowadzenia w rozgrywkach, warunek był jeden zwycięstwo z Górnikiem, tak też się stało podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego pewnie pokonali rywali 4:1 i zostali nowym liderem III ligi małopolsko - świętokrzyskiej.
Spotkanie zostało rozegrane w trudnych warunkach przy ciągle padającym deszczu co znacznie wpłynęło na poziom gry, już w 7 minucie spotkania gospodarze mieli okazję do zdobycia bramki, bramkarz gości Jurek chcąc wybić piłkę trafia w nogi Fryca piłka leci do pustej bramki, jednak tuż przed linią bramkową zmienia kierunek i wychodzi na aut bramkowy. Dwie minuty Granat obejmuję prowadzenie, kapitan drużyny Marcin Kołodziejczyk idealnie dośrodkowuje z rzutu rożnego w pole karne, do piłki najwyżej skacze Klaudiusz Łatkowski, który głową pakuje piłkę do siatki. W 14 minucie mogło być 2:0, Bartosz Michalski uderzył z dystansu, piłka o centymetry minęła bramkę gości, trzy minuty później Witoń groźnie strzela na bramkę Granatu, Majcherczyk pewnie broni. W 17 minucie doskonała sytuacja Górnika, jeden z zawodników znalazł się sam na sam z Majcherczykiem, ale ten świetnie interweniuje.
W 36 minucie fatalny błąd popełnia bramkarz gości, który gubi piłkę na piątym metrze, Fryc natychmiast przejął futbolówkę, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców. W 38 minucie jeden z obrońców gości zagrał ręką w polu karnym i arbiter tego spotkania wskazał na jedenasty metr, do piłki podszedł Marcin Kołodziejczyk, który pewnym strzałem pokonał Mateusza Jurka. Do przerwy Granat prowadził 2:0.
Na początku drugiej połowy sędzia Karol Kierzkowski odesłał z ławki rezerwowych trenera Ireneusza Pietrzykowskiego za krytykowanie jego decyzji. W 58 minucie Mateusz Fryc znalazł się sam na sam z golkiperem gości, niestety jego strzał trafia tylko w boczną siatkę, chwilę później groźna kontra Górnika, która mogła zakończyć się bramką, dośrodkowanie w pole karne na głowę jednego z zawodników gośći, ten mając pustą bramkę przed sobą źle trafia w piłkę. W 64 minucie goście strzelają bramkę kontaktową, Piotr Witoń pokonał Konrada Majcherczyka. Po zdobytej bramce, Górnik mocniej zaatakował, jednak dobrze spisywali się obrońcy Granatu, którzy skutecznie przerywali ataki gości.
W 80 minucie na boisku pojawił się Bartosz Malinowski, który zastąpił Mateusza Fryca, niespełna dwie minuty później Malinowski strzela trzecią bramkę dla gospodarzy. W 84 minucie było już 4:1, Marcin Kołodziejczyk po raz drugi w tym spotkaniu trafia do bramki rywali, tym razem z rzutu wolnego. Granat wygrywa 4:1 i awansuje na fotel lidera.
W 19 kolejce spotkań Granat Skarżysko zmierzy się w spotkaniu wyjazdowym z TSV 1946 Nidą Pińczów.

Ireneusz Pietrzykowski-trener Granatu Skarżysko












































































Granat - Skarżysko - Górnik Libiąż 4:1 (2:0)
1:0 Klaudiusz Łatkowski '9
2:0 Marcin Kołodziejczyk '38 (z karnego)
2:1 Piotr Witoń '64
3:1 Bartosz Malinowski '82
4:1 Marcin Kołodziejczyk '84
Granat: Majcherczyk - Chrzanowski, Gębura, Styczyński, Łatkowski - Mianowany, Michalski, Kołodziejczyk (86' Basąg ), Paweł Markowicz (56' Smolarczyk) - Dziubek (66' Gajos), Fryc (80' Malinowski ).
Górnik: Jurek - Ambroziak, Górka, Madej, Wantulok - Gucik, Szlęzak, Baliga (78' Chojnowski), Patyk (66' Szczurek) - Adamczyk (87' Pawlak), Witoń.
zółte kartki: Radosław Górka (Górnik)
Sędziował: Karol Kierzkowski (Kielce)
Wyniki 18 kolejki:
|
Dalin Myślenice
|
1:0 |
Łysica Bodzentyn
|
|
Hutnik Kraków
|
3:1 |
Nida Pińczów
|
|
Wisła II Kraków
|
2:1 |
Beskid Andrychów
|
| Korona II Kielce | 2:2 | Soła Oświęcim |
| Unia Tarnów | 0:0 |
KSZO 1929 Ostrowiec Św.
|
|
Wisła Sandomierz
|
2:1 | Poprad Muszyna |
| Granat Skarżysko | 4:1 |
Górnik Libiąż |
| Wierna Małogoszcz | 1:0 | BKS Bochnia |
|
Przebój Wolbrom
|
0;3 | Poronin Poroniec |
Tabela III liga małopolsko - świętokrzyska
|
1
|
Granat Skarżysko | 18 |
39
|
35-17 |
|
2
|
Łysica Bodzentyn
|
18 |
37
|
35-13
|
|
3
|
Soła Oświęcim
|
18 |
36
|
39-24
|
|
4
|
Hutnik Kraków
|
18 | 32 |
30-21
|
| 5 |
Korona II Kielce
|
18 |
29
|
38-30
|
| 6 | Unia Tarnów | 18 |
26
|
20-18
|
| 7 |
Wisła Sandomierz
|
18 |
26
|
21-20 |
| 8 |
Wisła II Kraków
|
18 |
25
|
27-24
|
| 9 |
Poroniec Poronin
|
18 |
25
|
34-33
|
|
10
|
Beskid Andrychów
|
18 |
23
|
25-27 |
|
11
|
Wierna Małogoszcz | 18 | 20 | 19-24 |
|
12
|
BKS Bochnia
|
18 |
20
|
24-31
|
|
13
|
Górnik Libiąż
|
18 |
18
|
25-38 |
|
14
|
Dalin Myślenice
|
18 |
18
|
15-28 |
|
15
|
KSZO 1929 Ostrowiec Św.
|
18 |
17
|
22-28
|
|
16
|
Poprad Muszyna | 18 |
17
|
14-25
|
|
17
|
TSV 1946 Nida Pińczów | 18 |
12
|
20-44
|
|
18
|
Przebój Wolbrom * | 18 |
24
|
29-27
|
* drużyna Przeboju Wolbrom wycofała się z rozgrywek
Zbyszek Biber, Foto: Mariusz Busiek

{fcomments}

{fcomments}










skomentowany przez: Oiom
skomentowany przez: Turysta
skomentowany przez: Zofia83
skomentowany przez: olek1973
skomentowany przez: Jarek
skomentowany przez: Gość