Drugi sparing i druga wygrana (foto+audio)
Przygotowujący się do rundy jesiennej, piłkarze skarżyskiego Granatu wygrali 2:1 z drużyną Lubrzanki Kajetanów towarzyskie spotkanie, które rozegrane zostało dziś późnym popołudniem na Rejowie. Było to drugie zwycięstwo naszej drużyny w ciągu kilku dni.
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznch. Lejący się z nieba żar z pewnością spowalniał tempo gry. Jednak na tym etapie przygotowań nie można spodziewać się finezji w wykonaniu zawodników. W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Pierwsze 30 minut obydwie drużyny starały się raczej grać na "zero z tyłu". Dopiero 10 minut przed przerwą na szybką kontrę zdecydowali się goście. Ich dokładne, prostopadłe podania dopiero faulem w polu karnym przerwali nasi obrońcy. Pewnie wykoany rzut karny i do przerwy Granat przegrywał 0:1.
Po przerwie nasz zespół zagrał odważniej w ataku w przeciągu 5 minut przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw w 80 minucie po strzale Michała Piróga, bramkarz odbija piłkę wprost do Pisarka, który z 2 metrów strzela głową do bramki gości. W 84 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szyszki, ponownie głową, tym razem z 10 metrów, piłkę uderza Drożdżał
Do końca spotkania nasz zespół dążył do zdobycia kolejnej bramki, pokazując kilkudziesięciu wiernym sympatykom Granatu na trybunach, że charakter drużyny Ireneusza Pietrzykowskiego, która ambitnie walczyła na wiosnę, z pewnością nie raz da się we znaki IV-ligowym przeciwnikom w jesiennych rozgrywkach zbliżającego się sezonu.
W następnym sparingu Granat zagra z Szydłowianką Szydłowiec. Początek spotkania 24 lipca o godzinie 12.00. (stadion Granatu)
























Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznch. Lejący się z nieba żar z pewnością spowalniał tempo gry. Jednak na tym etapie przygotowań nie można spodziewać się finezji w wykonaniu zawodników. W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Pierwsze 30 minut obydwie drużyny starały się raczej grać na "zero z tyłu". Dopiero 10 minut przed przerwą na szybką kontrę zdecydowali się goście. Ich dokładne, prostopadłe podania dopiero faulem w polu karnym przerwali nasi obrońcy. Pewnie wykoany rzut karny i do przerwy Granat przegrywał 0:1.
Po przerwie nasz zespół zagrał odważniej w ataku w przeciągu 5 minut przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw w 80 minucie po strzale Michała Piróga, bramkarz odbija piłkę wprost do Pisarka, który z 2 metrów strzela głową do bramki gości. W 84 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szyszki, ponownie głową, tym razem z 10 metrów, piłkę uderza Drożdżał
W następnym sparingu Granat zagra z Szydłowianką Szydłowiec. Początek spotkania 24 lipca o godzinie 12.00. (stadion Granatu)
Skład Granatu: Mróz-Więckowski, Prus-Niewiadomski, Basąg,Derlatka, Jagodziński, Jastrząb, K. Mróz, Ryński, Kowalski, Kłuś, oraz Imiela, Sieczka, Pisarek, Bator, Lis, Szyszka, Drożdżał, Piróg
trener Granatu- Ireneusz Pietrzykowski
STATYSTYKI MECZOWE:
Granat | Lubrzanka | |
---|---|---|
2 |
Bramki:
|
1
|
9 |
Rzuty rożne:
|
3
|
8 |
Strzały celne
|
4
|
13 |
Strzały niecelne
|
5
|
2 |
Spalone
|
1
|
0 |
Żółte kartki
|
0
|
6 |
Faule:
|
7
|
























Darek Banaczkowski, Foto: Mariusz Busiek

skomentowany przez: uvex
skomentowany przez: bexx33..
skomentowany przez: bexx33..
skomentowany przez: bexx33
skomentowany przez: Bogdan
skomentowany przez: Dariusz