Olimpijska nadzieja
14-letni zapaśnik ze Skarżyska Kościelnego ma duże szanse na awans do przyszłorocznych Mistrzostw Polski Kadetów.
* Mistrzostwa Makroregionu pokazały, że dobrze czujesz się zarówno w klasyku, jak i w stylu wolnym.
To był najbardziej udany okres w mojej 4-ietniej przygodzie z zapasami -przyznaje Łukasz Król, młodzik STS Skarżysko, który w tym sezonie zdobył dwa medale w Mistrzostwach Makroregionu C. Jego celem jest awans do przyszłorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Jesienią Łukasz Król sięgnął po dwa krążki w makroregional-nych mistrzostwach, W Radomsku zdobył „brąz" w stylu klasycznym, a w Zgierzu wywalczył „srebro" w stylu wolnym. Podopieczny trenera Bogusława Kabały potwierdził świetną formę jeszcze w Ogólnopolskim Turnieju im. Tadeusza Sety w Borkowicach, gdzie wygrał rywalizację wolniaków w kategorii wagowej 53 kg. Koniec roku zwieńczył startem w Międzynarodowym Pucharze Polski Kadetów w Kraśniku, gdzie w mocnej stawce zajął dziesiątą lokatę.
Robert Kaczmarek: * Czy przed sezonem spodziewałeś się tak świetnych wyników?
Jesienią Łukasz Król sięgnął po dwa krążki w makroregional-nych mistrzostwach, W Radomsku zdobył „brąz" w stylu klasycznym, a w Zgierzu wywalczył „srebro" w stylu wolnym. Podopieczny trenera Bogusława Kabały potwierdził świetną formę jeszcze w Ogólnopolskim Turnieju im. Tadeusza Sety w Borkowicach, gdzie wygrał rywalizację wolniaków w kategorii wagowej 53 kg. Koniec roku zwieńczył startem w Międzynarodowym Pucharze Polski Kadetów w Kraśniku, gdzie w mocnej stawce zajął dziesiątą lokatę.
Robert Kaczmarek: * Czy przed sezonem spodziewałeś się tak świetnych wyników?
Łukasz Król: - Do startów przygotowywaliśmy się m.in. podczas letniego obozu kadry wojewódzkiej w Wydminach koło Giżcka. Jam wiele pracowaliśmy nad siłą, kondycją. Przyznam natomiast, że ostatnie trzy miesiące to najbardziej udany okres w mojej 4-Setniej przygodzie z zapasami. W tym czasie odniosłem największe jak dotąd sukcesy na macie.
* Mistrzostwa Makroregionu pokazały, że dobrze czujesz się zarówno w klasyku, jak i w stylu wolnym.
- Na pewno o medal trudniej było w stylu klasycznym. Akurat, tu jest liczniejsza konkurencja a ja nie specjalizuję się w klasyku. Na więcej liczyłem w rywalizacji wolniaków. Zawody makro-regionalne w Radomsku, a potem w Zgierzu pokazały, że jestem w stanie powalczyć o podium w obu konkurencjach.
* A jak oceniasz turnieje w Borkowicach i Kraśniku?
- Memoriał T. Sety rozpoczął się dla mnie świetnie. Wygrywałem pierwsze walki, ale potem, w miarę jak turniejowa drabinka zawężała się, to i przeciwnicy byli coraz bardziej wymagający. Stoczyłem pięć pojedynków, w finale pokonałem rywala z Dąbrowy Górniczej. Obsada liczna, konkurenci mocni - tym bardziej cieszę się z tego pierwszego miejsca! W zawodach pucharowych w Kraśniku przyszło mi rywalizować ze starszymi przeciwnikami. Myślę, że dziesiąte miejsce w mojej kategorii wagowej w kraju jest moim optymalnym osiągnięciem. Postawiłem sobie taki cel i udało się go zrealizować.
* Jaki natomiast cel zakładasz sobie w 2009 roku?
- Czekają mnie najpierw eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Chciałbym awansować do olimpijskiego turnieju zapaśników,który odbędzie się wiosną w Nowinach (woj. świętokrzyskie będzie gospodarzem przyszłorocznych zmagań olimpijczyków- przyp. RTK). To ambitne, ale też i trudne zadanie. Z pewnością mam jeszcze nad czym pracować.
* Zapasy nie są tak popularne, jak choćby gry zespołowe. Dlaczego wybrałeś akurat tę dyscyplinę?
- Niegdyś trenował ją mój kuzyn Tomek Pocheć, cztery lata temu również ja rozpocząłem zajęcia w UKS Bila Skarżysko Kościelne pod okiem trenera Bogusława Kabały, teraz reprezentuję STS. Trzy lata temu zadebiutowałem w zawodach Pierwszego Kroku Zapaśniczego w Rakowie. Chcę nadal się rozwijać. Dlaczego zapasy? Wie pan, to jest męski sport, można wykazać się siłą, sprawnością, sprawdzić w rywalizacji na macie z innymi przeciwnikami. No i jest okazja popracować jeszcze nad sylwetką (śmiech).
* Dziękuję za rozmowę.
Łukasz Król Ma 14 lat, mieszka w Skarżysku Kościelnym. Zapasy trenuje od czterech lat. Rozpoczynał w miejscowym Uczniowskim Klubie Sportowym Bila, obecnie reprezentuje STS Skarżysko-Kamienna. Startuje w kategorii wagowej do 58 kg. Największe sukcesy: medale w tegorocznych Mistrzostwach Makroregionu C - brązowy w "stylu klasycznym i srebrny w st. wolnym, pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Turnieju im. T. Sety w Borkowicach, dziesiąte w Międzynarodowym Pucharze Polski Kadetów w Kraśniku. Uczeń II klasy gimnazjum w Skarżysku Kościelnym. Oprócz sportu interesuje się także muzyką.
Robert KACZMAREK

* A jak oceniasz turnieje w Borkowicach i Kraśniku?
- Memoriał T. Sety rozpoczął się dla mnie świetnie. Wygrywałem pierwsze walki, ale potem, w miarę jak turniejowa drabinka zawężała się, to i przeciwnicy byli coraz bardziej wymagający. Stoczyłem pięć pojedynków, w finale pokonałem rywala z Dąbrowy Górniczej. Obsada liczna, konkurenci mocni - tym bardziej cieszę się z tego pierwszego miejsca! W zawodach pucharowych w Kraśniku przyszło mi rywalizować ze starszymi przeciwnikami. Myślę, że dziesiąte miejsce w mojej kategorii wagowej w kraju jest moim optymalnym osiągnięciem. Postawiłem sobie taki cel i udało się go zrealizować.
* Jaki natomiast cel zakładasz sobie w 2009 roku?
- Czekają mnie najpierw eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Chciałbym awansować do olimpijskiego turnieju zapaśników,który odbędzie się wiosną w Nowinach (woj. świętokrzyskie będzie gospodarzem przyszłorocznych zmagań olimpijczyków- przyp. RTK). To ambitne, ale też i trudne zadanie. Z pewnością mam jeszcze nad czym pracować.
* Zapasy nie są tak popularne, jak choćby gry zespołowe. Dlaczego wybrałeś akurat tę dyscyplinę?
- Niegdyś trenował ją mój kuzyn Tomek Pocheć, cztery lata temu również ja rozpocząłem zajęcia w UKS Bila Skarżysko Kościelne pod okiem trenera Bogusława Kabały, teraz reprezentuję STS. Trzy lata temu zadebiutowałem w zawodach Pierwszego Kroku Zapaśniczego w Rakowie. Chcę nadal się rozwijać. Dlaczego zapasy? Wie pan, to jest męski sport, można wykazać się siłą, sprawnością, sprawdzić w rywalizacji na macie z innymi przeciwnikami. No i jest okazja popracować jeszcze nad sylwetką (śmiech).
* Dziękuję za rozmowę.
Łukasz Król Ma 14 lat, mieszka w Skarżysku Kościelnym. Zapasy trenuje od czterech lat. Rozpoczynał w miejscowym Uczniowskim Klubie Sportowym Bila, obecnie reprezentuje STS Skarżysko-Kamienna. Startuje w kategorii wagowej do 58 kg. Największe sukcesy: medale w tegorocznych Mistrzostwach Makroregionu C - brązowy w "stylu klasycznym i srebrny w st. wolnym, pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Turnieju im. T. Sety w Borkowicach, dziesiąte w Międzynarodowym Pucharze Polski Kadetów w Kraśniku. Uczeń II klasy gimnazjum w Skarżysku Kościelnym. Oprócz sportu interesuje się także muzyką.
Robert KACZMAREK

skomentowany przez: gms
skomentowany przez: Mariusz
skomentowany przez: Desantowiec
skomentowany przez: Historyk
skomentowany przez: do Mycha Pisia
skomentowany przez: Mycha Pisia