Żonaci vs. Kawalerowie po raz 51.
Tradycji stanie się zadość! 1 stycznia, dokładnie o godz. 12. Żonaci zmierzą się z Kawalerami na stadionie Ruchu w Skarżysku-Kamiennej. Obie drużyny powitają nowy, futbolowy rok!
Będzie to już 51 batalia Żonatych z Kawalerami. Tradycja noworocznych spotkań w Skarżysku-Kam ma już pół wieku. Ich pomysłodawcą był Henryk Kozubek, jeden z najbardziej zasłużonych ludzi dla rodzimego futbolu. Starszą historię podobnych spotkań ma w Polsce jedynie Cracovia. Zresztą to właśnie noworoczne potyczki piłkarzy „Pasów" zainspirowały Kozubka do tego, aby takową tradycję zapoczątkować również w Skarżysku. I to był strzał w dziesiątkę, gdyż przez pół wieku mecze na stadionie Ruchu odbywają się 1 stycznia regularnie, bez przerw. Grają w nich pokolenia futbolistów -zarówno tych, którzy występują aktualnie w klubach, jak i weteranów, którzy już zawiesili buty na przysłowiowym kołku.
W dotychczasowej statystyce pojedynków zdecydowanie prowadzą Żonaci. Na 50 spotkań wygrali do tej pory 37 razy, Kawalerowie byli górą w 13 potyczkach. Ostatnie dwa mecze na powitanie 2007 i 2008 roku rozstrzygały się dopiero w... rzutach karnych! To świadczy o tym, iż zawodnicy jednej i drugiej ekipy bardzo prestiżowo podchodzą do rywalizacji, bez względu na aurę i warunki atmosferyczne (mimo, iż pora nietypowa - tuż po nocy sylwestrowej...).
Czy i tym razem decydować będą „jedenastki"? Przekonamy się już 1 stycznia. Najpierw będziemy czekać na pierwszego gola wnowym roku. Ostatni padł o godz. 12.08, a strzelił go Mariusz Lange z drużyny Żonatych. Kto tym razem zapisze się w historii? Dowiemy się już niebawem, 1stycznia 2009 roku!
Będzie to już 51 batalia Żonatych z Kawalerami. Tradycja noworocznych spotkań w Skarżysku-Kam ma już pół wieku. Ich pomysłodawcą był Henryk Kozubek, jeden z najbardziej zasłużonych ludzi dla rodzimego futbolu. Starszą historię podobnych spotkań ma w Polsce jedynie Cracovia. Zresztą to właśnie noworoczne potyczki piłkarzy „Pasów" zainspirowały Kozubka do tego, aby takową tradycję zapoczątkować również w Skarżysku. I to był strzał w dziesiątkę, gdyż przez pół wieku mecze na stadionie Ruchu odbywają się 1 stycznia regularnie, bez przerw. Grają w nich pokolenia futbolistów -zarówno tych, którzy występują aktualnie w klubach, jak i weteranów, którzy już zawiesili buty na przysłowiowym kołku.
W dotychczasowej statystyce pojedynków zdecydowanie prowadzą Żonaci. Na 50 spotkań wygrali do tej pory 37 razy, Kawalerowie byli górą w 13 potyczkach. Ostatnie dwa mecze na powitanie 2007 i 2008 roku rozstrzygały się dopiero w... rzutach karnych! To świadczy o tym, iż zawodnicy jednej i drugiej ekipy bardzo prestiżowo podchodzą do rywalizacji, bez względu na aurę i warunki atmosferyczne (mimo, iż pora nietypowa - tuż po nocy sylwestrowej...).
Czy i tym razem decydować będą „jedenastki"? Przekonamy się już 1 stycznia. Najpierw będziemy czekać na pierwszego gola wnowym roku. Ostatni padł o godz. 12.08, a strzelił go Mariusz Lange z drużyny Żonatych. Kto tym razem zapisze się w historii? Dowiemy się już niebawem, 1stycznia 2009 roku!
Piotr Stańczak
Tytuł oryginalny" Czy znów będa karne?"

skomentowany przez: Mycha Pisia
skomentowany przez: Fikander
skomentowany przez: Laura
skomentowany przez: Jarek
skomentowany przez: gość
skomentowany przez: pytajaca