Zwycięstwo Dzików Skarżysko z Granatem Borki pod wodzą nowego trenera
W sobotę 12 października 2024 roku, na stadionie przy ul. Słonecznej 19 odbył się mecz 10. kolejki A Klasy Grupy I, w którym Protor Dziki Skarżysko podejmowały Granat Borki. Spotkanie to miało wyjątkowy wymiar, ponieważ był to debiut nowego trenera gospodarzy, Sławomira Jedynaka, który zastąpił Cezarego Nowaka. Ku uciesze kibiców, Dziki odniosły swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując Granat Borki 4:2, mimo że przegrywali już 0:2.
Początek spotkania nie zwiastował sukcesu gospodarzy. W 18. minucie bramka Krystiaba Jasa dała Granatowi Borki prowadzenie. Zaledwie dwie minuty później Kacper Kolus podwyższył wynik na 2:0 dla gości, co wydawało się wprowadzać zespół z Borków na prostą drogę do zwycięstwa. Pomimo dobrego początku w wykonainu gospodarzy z czasem mieli problem z kreowaniem akcji, a kibice zaczęli się obawiać kolejnej porażki.
Jednak w 42 .minucie Mateusz Witkowski zdobył kontaktową bramkę, co dodało gospodarzom skrzydeł. Dzięki temu golowi schodzili na przerwę z nadzieją na odwrócenie losów meczu.
Po przerwie na boisko wyszła zupełnie odmieniona drużyna Protoru Dzików Skarżysko. W 61. minucie Dawid Brzozowski wyrównał wynik na 2:2, a zaledwie trzy minuty później, w 64. minucie, Dawid Dulęba zdobył bramkę dającą gospodarzom prowadzenie. To trafienie było punktem zwrotnym meczu, który całkowicie odmienił losy spotkania.
Granat Borki próbował jeszcze wrócić do gry, jednak dobrze zorganizowana obrona Dzików nie pozwoliła na więcej groźnych sytuacji. W końcówce meczu, kiedy goście rzucili się do desperackich ataków, Dawid Dulęba ponownie trafił do siatki w 95 minucie, ustalając wynik na 4:2 i pieczętując zwycięstwo gospodarzy.
Debiut trenerski Sławomira Jedynaka zakończył się wspaniałym zwycięstwem, które daje nadzieję na lepszą przyszłość dla Dzików Skarżysko. Po serii niepowodzeń, zespół pokazał charakter, odrabiając straty i wygrywając w spektakularnym stylu.
- Jestem zadowolony, zagraliśmy bardzo dobrą drugą połowę, chwała chłopakom, bo w porównaniu do pierwszej połowy zagrali super. Mecz zaczęliśmy dobrze, przez pierwsze dziesięć minut prowadziliśmy grę. Później w nasze szeregi wkradała się nerwowość, straciliśmy dwie bramki. Na szczęście jeszcze przed przerwą strzeliliśmy bramkę kontaktową. Druga połowa już pod naszą kontrolą. Zdobywamy pierwsze trzy punkty, jeszcze na tym stadionie, to dla mnie świetne uczucie - powiedział po meczu Sławomir Jedynak, szkoleniowiec Dzików Skarżysko.
A klasa, grupa I, 10. kolejka
Protor Dziki Skarżysko – Granat Borki 4:2 (1:2)
0:1 Krystian Jas '18
0:2 Kacper Kolus '20
1:2 Mateusz Witkowski '42
2:2 Dawid Brzozowski '61
3:2 Dawid Dulęba '64
4:2 Dawid Dulęba '90+5
DZIKI: Maciej Niziołek – Tomasz Ziomek (85. Kamil Kępa), Mariusz Płusa,, Damian Fąfara, Sebastian Żak (46.Karol Rogoziński) - Mateusz Witkowski (79.Przemysław Gnat), Dawid Dulęba, Andrzej Gadecki, Oskar Jankowski (83.Jakub Gluza) - Robert Orlikowski, Mateusz Winter. Trener Sławomir Jedynak.
Sędziował: Rafał Rękawik (Starachowice)
skomentowany przez: Mycha Pisia
skomentowany przez: Fikander
skomentowany przez: Laura
skomentowany przez: Jarek
skomentowany przez: gość
skomentowany przez: pytajaca