GRANAT - Juventa - sparing 0 : 2

Chołuj Tomasz, Czapnik Tomasz,Grudziński Marcin, Jastrząb Marcin, Kołodziejczyk Michał, Kołodziejczyk Tomasz, Kowalik Dawid, Kukuła Piotr, Lech Michał, Mróz Artur, Nowak Cezary, Mróz Krzysztof, Żyła Michał.

Mecz z Juventą nie był najlepszy w wykonaniu Granatu i wynik 0-2 mówi sam za siebie. Gra nie była może najgorsza i sytuacje do strzelenia bramek były, ale zawiodła skuteczność… Do tego doszły poważne braki w kadrze, gdyż na mecz sparingowy z Juventą trener miał do dyspozycji zaledwie 13. zawodników, w tym dwóch bramkarzy..

Testowany był Marcin Grudziński (napastnik, ostatnio grający w GKS Nowiny) i dobrze, że się pojawił bo…. brakowało by zawodnika na zmianę..

Z zawodników z pola, na których trener w 100% może liczyć w rozgrywkach ligowych, w meczu z Juventą wystąpiło zaledwie 9-ciu.. Granat ma bardzo wąską kadrę i ten fakt wzbudza wielkie zaniepokojenie. Niebawem powinno dojść 4. nowych zawodników, ale jest to wciąż za mało. Prowadzone są rozmowy i miejmy nadzieję, że zespół uda się wzmocnić – co jest koniecznością.

Andrzej Jedlikowski został nowym kierownikiem I zespołu Granatu.

„…Od pierwszych minut nasi zawodnicy wystąpili w ustawieniu 3-4-3, co oznaczało, że będą preferowali grę ofensywną. Jednak to miejscowi zaatakowali jako pierwsi. Dynamiczna akcja zawodników Granatu z początku spotkania mogła przynieść im prowadzenie, jednak piłka po strzale Marcina Jastrzębia uderzyła w poprzeczkę. Kolejne zapędy gospodarzy w pierwszych kilku minutach skutecznie hamował pewnymi interwencjami Przemek Wesołowski. W dalszej części spotkania już zdecydowanie lepiej prezentowali się starachowiczanie. Częściej utrzymywali się przy piłce, wyprzedzali rywali i co najważniejsze co chwilę stwarzali zagrożenie pod bramką czawrtoligowca. W pierwszym kwadransie nasi piłkarze dość łatwo radzili sobie z linią defensywną czwartoligowej ekipy i mimo nienajlepszej skuteczności liczne okazje były dobrym prognostykiem przed dalszą częścią meczu. Chwilę później z piłką przed polem karnym rywali znalazł się Mateusz Rafalski i precyzyjnym strzałem „w okienko” otworzył wynik spotkania. Następnie trzykrotnie bliski podwyższenia wyniku był Grzegorz Tobiszewski, ale nie udało mu się pokonać Michała Żyły. W tym przypadku można by rzec: „do czterech razy sztuka”. Dopiero podanie Emanuela Chudyby w 33. minucie meczu otworzyło popularnemu „Tobisi” drogę do bramki i tym samym nasz napastnik ustalił wynik do przerwy.

W drugiej połowie meczu na boisku zobaczyliśmy kilku zmienników, ale tylko z nazwy, a wśród nich braci Wójcików, którzy przez cały poprzedni sezon byli podstawowymi zawodnikami naszej drużyny. To właśnie młodszy z nich – Tomasz w 55. minucie spotkania miał idealną okazję do podwyższenia wyniku, ale przegrał pojedynek sam na sam z Michałem Żyłą. Miejscowi w drugiej części meczu chcieli pokazać się z lepszej strony i zaatakowali z większym zaangażowaniem, lecz nasza obrona prezentowała się wyjątkowo dobrze i nie pozwalała na wiele rutynowanym rywalom. Najlepszą okazję do zmnieszenia rozmiarów porażki miał w 69. minucie Tomasz Chołuj. Strzał najbardziej doświadczonego zawodnika z ekipy Granatu piękną paradą obronił rezerwowy Mateusz Macios. Mimo dobrej gry przez cały czas Juvencie-Perfopol już nie udało się powiększyć zdobyczy bramkowej i po dobrym meczu starachowiczanie pewnie wygrali 2:0….”