Problem z ciepłą wodą w ZSP nr 1?

Czy w Zespole Szkół Publicznych nr 1 w Skarżysku-Kamiennej jest problem z dostępem do ciepłej wody w łazienkach (tak twierdzą rodzice uczniów)? Ten banalny na pierwszy rzut oka problem, może być problemem poważnym - głównie ze względu na mogące wynikać z niego konsekwencje.  Dyrektor szkoły odpiera zarzuty.

Prośby o zajęcie się sprawą nadesłano dwie: pierwszą podpisali "Czytelnicy portalu skarzysko24.pl" drugą "Rodzice Uczniów z ZSP nr 1" - w obu zwracana jest uwaga na brak ciepłej wody (lub okresowe braki ciepłej wody) w ZSP nr 1 i  ich potencjalne konsekwencje dla zdrowia uczniów uczęszczających do szkoły. 

W pierwszym z nich Czytelnicy informują o tym, że w roku ubiegłym w Zespole Szkół Publicznych nr 1 w Skarżysku-Kamiennej dochodziło do kilkukrotnego braku ciepłej wody. Brak ciepłej wody miał być zgłaszany przez rodziców do nauczycieli. Nauczyciele mieli wówczas odpowiadać, że wcześniej uszkodzeniu uległa część instalacji „chyba mieszadełko" i dlatego nie ma ciepłej wody. Po trzech tygodniach od momentu zgłoszenia przez rodziców braku ciepłej wody odbyło się zebranie prowadzone przez dyrektora tej placówki. Rodzice mieli po raz kolejny uskarżać się na brak ciepłej wody. Dyrektor ZSP nr 1 miał stwierdzić wówczas, że jest to niemożliwe, bo ciepła woda jest. W celu sprawdzenia tego faktu grupa rodziców wraz z panem dyrektorem miała udać się do pobliskiej toalety i odkręcić kran. Niestety pomimo kilkuminutowego odczekania z kranu leciała tylko zimna woda. Dyrektor ZSP nr 1 miał stwierdził wówczas, że jest to duży budynek i zanim ciepła woda doleci musi trochę czasu upłynąć...

Jak piszą Czytelnicy: - Mijały kolejne dni, a ciepłej wody nie było w kranie. Wówczas postanowiliśmy się zwrócić z tym problemem do jednego z radnych. Podczas sesji Rady Miasta padło pytanie odnośnie braku ciepłej wody. W odpowiedzi jeden z urzędników stwierdził, że taki problem wystąpił i będzie naprawiony.

Temat ciepłej wody w szkole miał wrócić kilkanaście dni temu, podczas zebrań rodziców uczniów. - We wrześniu 2017 roku odbyło się zebranie podczas którego znów padły pytania ze strony rodziców odnośnie wody - czy dzieci będą miały ciepłą wodę. W odpowiedzi pan dyrektor w arogancki sposób odpowiedział, że ktoś w zeszłym roku złożył na niego donos do „sanepidu" w sprawie braku ciepłej wody. Ale na szczęście kontrola nic nie wykazała. Tylko zapytajmy się po jakim czasie od zgłoszenia tego faktu odbyła się kontrola? A ponadto znów tłumaczył, że szkoła jest wielka i dlatego zanim ciepła woda doleci do kranu musi upłynąć trochę czasu - piszą Czytelnicy. Czytelnicy napisali również, że w ich odczuciu: "dyrektor bagatelizuje każdą zgłoszoną sprawę i próbuje wmówić człowiekowi, że nie ma racji".

 

Zarzuty bagatelizowania problemu braku ciepłej wody w ZSP nr 1 podnieśli w swoim liście do naszej redakcji również "Rodzice Uczniów ZSP nr 1". Rodzice podkreślają w nim m.in. że ZSP nr 1 ciepła woda wykorzystywana jest nie tylko do mycia rąk, chodź w XXI wieku wydaje się to oczywistym standardem. W skład ZSP nr 1 wchodzi również Przedszkole Publiczne nr 16. Dzieciom zdarza się nie zdążyć z załatwieniem potrzeb fizjologicznych. Jak wówczas wygląda higiena (umycie) takiego dziecka, skoro z kranów płynie lodowata woda?

O całą sprawę zapytaliśmy dyrektora Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Skarżysku-Kamiennej, Andrzeja Warwasa.- Cieszę się, że rodzicie interesują się tym, co dzieje się w szkole. Prawda jest taka - co zresztą sprawdziliśmy razem z Panem - że woda ciepła w kranach naszej w naszej szkole jest. Może się jednak zdarzyć (szczególnie z rana), że woda może być chłodna z tego powodu, że przez całą noc ona się po prostu wystudza w instalacji i trzeba jej trochę więcej spuścić - informuje dyrektor. - Nieprawdą jest to, że we wrześniu nie było ciepłej wody w szkole i przedszkolu. Sprawdziłem to poprzez swoich pracowników i nikt nie zgłaszał takich problemów i nie stwierdził braku ciepłej wody. Jak sam Pan zauważył woda jest taka, że dzieci mogą się spokojnie myć i to jest chyba najważniejsze - dodał Andrzej Warwas.