Charytatywne kółko dla Kuby. Aktywna niedziela na Rejowie w szczytnym celu
Wykręć Kółko dla Kiśla pod taka nazwą Stowarzyszenie Skarżysko Biega, przyjaciele i znajomi zorganizowali imprezę charytatywna dla chorego na Parkinsona Jakuba Paszkiela.
Kuba Paszkiel "Kisiel" to niezwykle aktywny młody Człowiek, biegacz, rowerzysta, triathlonista, trener najmłodszych, miłośnik gór, tatuażysta. Chłopak z pasją i talentem. Niestety choroba nie wybiera i kilka miesięcy temu Kuba usłyszał diagnozę Parkinson. Choroba powoli odbiera mu wszystko co kocha i ogranicza jego aktywność.
- Ta okrutna choroba postępuje, ale jest możliwa do zatrzymania. Istnieje leczenie, które może spowolnić ten proces. Niestety bardzo kosztowne, a środki, jakimi dysponujemy, nie wystarczają do pokrycia wszystkich kosztów związanych z leczeniem. Niestety w naszym kraju nie jest refundowane takie leczenie - napisała na zbiórce internetowej życiowa partnerka Kuby - Agnieszka.
Kuba wielokrotnie angażował się w pomóc innym, jest strażakiem ochotnikiem i pomoc drugiemu człowiekowi nie jest mu obca. Zawsze uśmiechnięty, miły z sercem na dłoni.
W niedzielę 12 stycznia na skarżyskim Rejowie została zorganizowana impreza charytatywna i zbiórka pieniędzy na leczenie i rehabilitację Jakuba. Po raz kolejny Skarżyszczanie pokazali, że umieją się jednoczyć i pomagać. Podczas imprezy można było zrobić symboliczne kółko dla Kiśla wokół zalewu spacerując, biegnąc lub jadąc rowerem.
Miłośników dwóch kółek poprowadziło Skarżyskie Towarzystwo Cyklistów, a biegaczy Prezydent Miasta Skarżyska - Kamiennej Arkadiusz Bogucki. Chętni spróbować zimowych kąpiel mieli możliwość zanurzyć się w Rejowie pod okiem doświadczonych morsów, a później skorzystać z sauny lub bali z gorącą wodą.
Nie zabrakło również pysznego jedzenia. Za datek do puszki można było zajadać się bigosem, grochówką, pysznymi ciastami albo upiec kiełbaskę na ognisku. Była też loteria fantowa, gdzie do wygrania były różne gadżety, chętni mogli również pojeździć konno.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali strażacy ochotnicy z jednostek z całego powiatu. Obecna był też policja. Można było zobaczyć wyposażenie wozów pożarniczych jednostek OSP, ponadto każdy mógł poczuć się jak prawdziwy strażak ubierając kompletny mundur strażacki, było też stanowisko pierwszej pomocy.
Organizatorzy stanęli na wysokości zadania, Rejów tętnił życiem. Ludzie pokazali, że pomóc drugiemu człowiekowi jest dla nich ważna.
W lutym ruszą aukcje internetowe, a cała kwota z nich zostanie przekazana na leczenie Kuby. Jednocześnie w internecie cały czas trwa zbiórka, na którą można wpłacać pieniądze. Pamiętajmy liczy się każda złotówka !
Aktualizacja 20.01.2024: Jak przekazali organizatorzy- podczas imprezy zebrano 15 572 PLN, które zostały przekazane Jakubowi Paszkielowi
skomentowany przez: pytajaca
skomentowany przez: Maciej
skomentowany przez: cezi
skomentowany przez: Zeiss Jenna
skomentowany przez: Janusz
skomentowany przez: pytajaca