Wernisaż wystawy "Prawosławie" w Bliżynie

. W sobotę 18 kwietnia, w Gminnym Ośrodku Kultury "Zameczek" w Bliżynie odbył się wernisaż wystawy malarstwa Tadeusza Czarneckiego i fotografii Włodzimierza Płanety - "PRAWOSŁAWIE". Autorzy przedstawiają obrazy prawosławnych cerkiewek oraz prawosławnych wiernych zamieszkałych na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej.
Uczestników wernisażu przywitała dyrektorka GOK Bliżyn - Katarzyna Skarus, wśród gości byli m.in. przewodniczący Rady Gminy Bliżyn Tadeusz Łyjak oraz radni Aleksandra Milanowska, Tomasz Durlik i Tomasz Pela. Na wernisażu obecny był tylko Tadeusz Czarnecki, autor obrazów.
Uczestników wernisażu przywitała dyrektorka GOK Bliżyn - Katarzyna Skarus, wśród gości byli m.in. przewodniczący Rady Gminy Bliżyn Tadeusz Łyjak oraz radni Aleksandra Milanowska, Tomasz Durlik i Tomasz Pela. Na wernisażu obecny był tylko Tadeusz Czarnecki, autor obrazów.
TADEUSZ CZARNECKI
Urodzony 12 grudnia 1960 roku w Końskich. Studia plastyczne ukończył w Instytucie Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie. Dyplom uzyskał w 1987 roku. Studia doktoranckie w latach 1999 - 2003 odbył w Uniwersytecie Opolskim na Wydziale Historyczno - Pedagogicznym. Stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki obronił w 2007 roku. Tworzy w dziedzinie malarstwa, rysunku, grafiki, fotografii. Dorobek twórczy prezentował na wystawach indywidualnych jak i zbiorowych w kraju i za granicą.
Należy do Związku Polskich Artystów Fotografików oraz Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Plastycznej.
Tak autor mówi o wystawie:
„Skąd Bieszczadzkie sacrum? Otóż, Bieszczady zawsze fascynowały, szczególnie ich specyficzny klimat, zapach, koloryt. Zapewne to i chwile z dzieciństwa zakodowały głęboko w mojej pamięci taki a nie inny ich obraz. Wakacje spędzone u babci Józefy Biłas w Bukowsku, malowniczo położona wieś, kościół z bocianim gniazdem na wieży, okno z widokiem na Bełchówkę i Dziady, drewniana skrzynia w kuchni do której nie można było zaglądać, strome zejście do potoku porośniętego dorodnymi bukami, krzak różowej piwonii, czerwonej porzeczki za domem i najprawdziwszy żuraw u Turskich. Każdego roku było to odkrywanie, poznawanie nowych miejsc i to nie tylko Bukowska.
Im dalej Bukowska tym bliżej połonin: wetlińska, caryńska. Po drodze – imponująca architektura drewnianych cerkwi w: Szczawnem, Rzepedzi, Turzańsku, Komańczy, kolejne w: Bystrem, Michniowcu, Hoszowie. Każda forma wtopiona jest w zupełnie odmienny pejzaż, a bywa, że w niektórych miejscach sceneria przypomina ilustrację wyjętą niczym z bajki. Stąd i taka moja interpretacja postrzeganej rzeczywistości. Zdecydowanie odchodzę od akademickiego portretowania architektury. Odnotowuję urodę drewnianej formy, detali, ornamentów, przekształcam na swój sposób, zachowując charakter i podobieństwo malowanego obiektu."
WŁODZIMIERZ PŁANETA
Fotografią zajmuje się zawodowo od 1986 r. Od ponad 20 lat popularyzator sztuki fotografii. Stale współpracuje jako fotograf niezależny z krakowską prasą. Ulubione tematy: krajobraz, portret charakterystyczny, akt i Kraków. Brał udział w ok. 120 wystawach, otrzymał ponad 50 nagród i wyróżnień. Od 1993 roku przez 15 lat w Krakowskim Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki prowadził autorskie Warsztaty Fotograficzne oraz Stałą Galerię Fotografii "Warsztaty Fotograficzne". Wraz z uczestnikami warsztatów zorganizował ponad 100 wystaw w kraju i za granicą. Prowadził zajęcia fotograficzne w wielu ośrodkach m.in. w MCK w Częstochowie, Gołczy, we wszystkich edycjach Festiwalu Fotografii Przyrodniczej "Natura i Krajobraz" w Krynicy, Festiwalu Fotografii Młodych w Jarosławiu a ostatnio na Uniwersytecie Prawa i Ekonomii w Dnietropietrowsku na Ukrainie.





































ZB,info pras, Foto: KB,PC

{fcomments}
skomentowany przez: Bolo
skomentowany przez: Władysław.
skomentowany przez: Kierowca
skomentowany przez: tsk
skomentowany przez: Monia
skomentowany przez: Gość