Łubu dubu, łubu dubu
O „Granacie” można by pisać i pisać. Opisywaliśmy już
historię klubu, a teraz czas na retrospekcję z przymrużeniem oka.
„..łubudubu łubudubu niech żyje nam prezes naszego klubu niech żyje naaam... „.
Tak śpiewał trener Wacław Jarząbek w kultowym filmie
Stanisława Barei „Miś”
Klub Granat też miał swoje „łubu dubu”. Przedstawiamy Państwu hymn klubowy z lat 70-tych., który
powstał na 50-lecie istnienia.
„Tango o Granacie”
To były czasy świetności klubu, wtedy to stadion był zapełniony po brzegi kibicami, wtedy to TVP przyjeżdżała, aby transmitować relacje z meczy, wtedy to rozwijano kontakty sportowe z zaprzyjaźnionym klubem sportowym ze Stassfurtu (DDR),
wtedy Granat był w III lidzie centralnej, a transfery piłkarzy do „Zagłebia” Sosnowiec czy „Garbarni” Kraków były na porządku dziennym.


Może kiedyś Granat wróci do dawnej świetności.
Tak więc, "łubu dubu"
Szpileczka
skomentowany przez: ytajaca
skomentowany przez: Pytajaca
skomentowany przez: Kasia
skomentowany przez: anonimowy
skomentowany przez: Zbigniew
skomentowany przez: Pola