Paryska 232A | Skarżysko-Kamienna +48 663 01 55 99 kontakt@skarzysko24.pl
- Reklama -
Image

GRANAT - historia klubu cz. 2



GRANAT - historia klubu  cz. 2

W roku 1930 pierwszy prezes Granatu, inż. Władysław Pacak podziękował za tę funkcję, uważając, że teraz czas na kogoś młodszego. Prezesem wybrano działacza sportowego inż. Antoniego Kunickiego - szefa Centralnej Narzędziowni w Państwowej Fabryce Amunicji (dzisiejsze Zakłady Metalowe Mesko). Z jego inicjatywy urządzono korty tenisowe (na Górnej Kolonii), co kosztowało Granat 1200 zł. Kunicki uprawiał turystykę samochodową i tenis. Był zapalonym kibicem piłkarskim. Wykorzystując swoje stanowisko służbowe zapewnił niektórym piłkarzom dobre zarobki w Zakładach.

Pierwsze kilka lat istnienia Granatu było okresem nieustannych kłopotów finansowych. Pieniądze były potrzebne na zakup podstawowego wyposażenia sekcji piłki nożnej, lekkiej atletyki, bokserów i gimnastyków. Najmniej zmartwień przysparzali zarządowi kolarze, posiadający własne rowery i tenisiści – wyłącznie dobrze zarabiający urzędnicy, których było stać na rakiety i piłeczki. Sporo kosztowały też bilety kolejowe, fundowane przez zarząd dla piłkarzy wyjeżdżających na mecze. Zawodnicy, działacze i większość członków klubu po pracy relaksowali się przy równaniu boiska, bieżni i grodzeniu terenu sportowego albo budowie krytej trybuny.

W roku 1936 odbyło się poświęcenie trybun, magazynu, baraku mieszczącego świetlicę i sekretariat.

Skutki ogólnego kryzysu i bezrobocia spowodowały znaczny spadek dochodu klubu. Jednak po latach chudych, których efektem było poważne zadłużenie zarządu, nastąpiły lata tłuste, lecz już za kadencji nowego zarządu na czele z inż. Kazimierzem Godlewskim. Do najbardziej aktywnych działaczy w pierwszych latach działalności Granatu zaliczali się: kpt. Hołowicz, Kasprzycki, Musiał, Zubrzycki, Zalewski i inni. Zarząd spłacił długi, a ponadto w 1936 roku dokonał poważnych zakupów sprzętu. Dla sekcji piłki nożnej przeznaczono 3.600 zł, dla lekkiej atletyki 1.500 zł, dla gimnastyków 800 zł, dla sekcji strzeleckiej 300 zł, dla tenisistów 1.200 zł, dla kolarzy 700 zł, dla bokserów 450 zł i dla hokeja 500 zł (w tamtym czasie średnia, miesięczna pensja robotnika w PFA wynosiła około 200 zł).

Od 1937 r. funkcję prezesa pełnił szef administracji PFA inż. Władysław Woźniakiewicz. Inni członkowie zarządu: Pfafenhausen, Baum, Redlich, Wałejko, komendant straży pożarnej Krajewski. Nadal ofiarnie pracował entuzjasta piłki nożnej Ludwik Zalewski a lekką atletykę prowadził Tadeusz Szacki.

Najliczniejszą i najbardziej popularną była sekcja piłki nożnej. Trenowali systematycznie trampkarze i juniorzy, jako zaplecze pierwszej drużyny. Ale do reprezentacyjnej jedenastki trudno się było dostać wychowankom Granatu. Zarząd posiadając fundusze i pomoc działaczy z kierownictwa PFA, werbował wybijających się zawodników z innych klubów. Niektórzy zgłaszali się sami. Zobowiązywali się grać w Granacie za uzyskanie pracy w Zakładach PFA (dzisiejsze Zakłady Metalowe Mesko). Tak więc w latach 1938 – 1939 można było skompletować dwie równorzędne jedenastki.

Najczęściej znajdowali się w pierwszej drużynie: z Łodzi – Bolesław Duczyński (pomoc), Roman Duczyński (pomoc), Pawlak (lewe skrzydło). Z Torunia – Wierzelewski (kadra narodowa, prawe skrzydło, Ochocki (lewy łącznik), Kaczmarek i trener Sell. Z Zagłębia – Kulawik (środkowy napastnik). Kilku zawodników należało do reprezentacji Radomia, m.inn. Sułek (pomoc) i Wnuk (obrona).

A oto inny skład pierwszej drużyny: Malczewski, Pęcikiewicz, Duczyński Roman., B. Kaczmarek, Pawlak, Bęben. Ten skład rozgromił w rozgrywkach w lidze warszawskiej zespół Znicza Pruszków 11:0!

Przykładowo, w 1935 roku rozegrano 28 meczów, w tym 12 towarzyskich. Strzelono 52 bramki przy stracie 12. Zdobyto wicemistrzostwo rundy wiosennej i mistrzostwo rudny jesiennej. Do tego puchar w Turnieju Przemysłu Wojennego (8 meczów, bramki 35:7).

Aż do wybuchu wojny mecze odbywały się przy wypełnionych trybunach. Kibice mieli wiele zadowolenia, oglądając bardzo dobre spotkania z czołowymi jedenastkami ówczesnej Polski – Polonią, Warszawianką, Garbarnią, Cracovią, Wisłą, Vartą itd. Na mecze z Bronią pociągiem przyjeżdżali kibice z Radomia, ale ich obecność nie odnosiła skutku, chociaż dla dopingu swoich zawodników stosowali trąbki. Wojewódzkie Kielce też nie miały szczęścia.

W roku 1939 klub znajdował się w bardzo dobrej sytuacji materialnej. Nie było kłopotów z kostiumami, butami czy sprzętem treningowym. Na meczach zawodnicy mieli pomarańcze, cytryny, czekolady. Za mecz juniorom płacono po 5 zł, a seniorom z pierwszej drużyny - po 10 zł.

W piłce nożnej Granat był najlepszy w województwie i miał widoki na I ligę. W reprezentacji ligi warszawskiej (centralnej) występowali m.inn.: Wnuk, Pająk, Sułek, Wierzelewski, Musielak, Pajtel, Ziółek. Bardzo dobrze grali: Stefan Zdunek, Pęcikiewicz, Roman Biegajło, Stępień I i II, Błędowski, Lewandowski, Mirkowski, Włodkiewicz, bramkarz Bęben i jego brat Edward oraz wielu innych. Niektórzy piłkarze – jak Zygmunt Brzozowski wchodzili nawet w skład Zarządu (Brzozowski był sekretarze Granatu w tamtym okresie).

Tuż przed wojną odbył się „cudowny mecz” o mistrzostwo Okręgu Warszawskiego i jednocześnie o wejście do I ligi. Przeciwnikiem Granatu była drużyna SKS Starachowice. Do przerwy Granat prowadził 2:0. Po przerwie i krótkiej rozmowie działaczy rywalizującego klubu z trzema piłkarzami Granatu, na boisku działy się dziwne wydarzenia. Trzej piłkarze Granatu jawnie asekurowali atak przeciwnika, a przed bramką wystawiali piłkę do strzału. Publiczność była zszokowana, a pozostali zawodnicy bezradni. Granat przegrał 2:3 i był to koniec marzeń o awansie.

Kolejnymi prezesami Granatu w okresie przedwojennym byli: inż. Władysław Woźniakiewicz (w latach 1934 -1935), Kazimierz Godlewski (1935 - 1937), inż. Jan Okorski (w latach 1937 – 1938), Strzałkowski (w latach 1938 - 1939).

Po piłkarzach, na drugim miejscu pod względem popularności i wyników sportowych znajdowała się przed wojną sekcja lekkiej atletyki, której trenerem był Tadeusz Szacki.



C.D.N
/ nowe odcinki - w każdą sobotę, po 20.00 /


wikary

Aktualności
Sport
Kronika policyjna
- Reklama -
-www.bramyprodukcja.pl--.jpg
dompogrzebowy_out.jpg
Najnowsze artykuły
Zaproszenia
- Reklama -
Dobre Fotki Mariusz Busiek
Ostatnio komentowane
Ostatnio popularne
Na naszym Facebooku
Informacje praktyczne
Redakcja
ul. Paryska 232A/3
26-110 Skarżysko-Kamienna
+48 663 01 55 99
+48 508 12 72 16
kontakt@skarzysko24.pl
Nota prawna

Wydawca portalu skarzysko24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i postów zamieszczanych przez użytkowników portalu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Logowanie