Kupić bilet, ale gdzie?
. Za korzystanie ze środków komunikacji miejskiej trzeba płacić. Wniesienie opłaty za przejazd jest proste - wystarczy kupić bilet. Mieszkańcy Skarżyska może i chętnie by to robili, gdyby nie fakt, że ostatnio mają oni z tym poważne problemy. Biletów od pewnego czasu brakuje w jednej z największych sieci kiosków...
- W naszym mieście dzieją się dziwne rzeczy z kioskami "RUCH". Pisząc o dziwnych rzeczach mam na myśli kabaret jaki jest z biletami autobusowymi. Na odcinku od szkoły "jedenastki", aż po sam dworzec PKP nie ma możliwości, by kupić bilety MKS. We wszystkich mijanych kioskach na pytanie, czy dostanę bilet za 2,00 zł lub 1,05 zł, pada wszędzie jedna odpowiedź - "nie ma". - pisze do nas czytelniczka Teresa.
- W okolicy dworca biletów ulgowych (czyli najpopularniejszych po 1,05 dla uczniów i emerytów), nie ma w żadnym kiosku. Przecież w autobusie za bilet trzeba kierowcy zapłacić kilkadziesiąt groszy więcej - tylko dlaczego to pasażer ma ponosić dodatkowe koszty?. To już woła o pomstę do nieba. Najpierw straszono mieszkańców Skarżyska podwyżkami cen biletów, teraz nie ma ich w sprzedaży - czy to jest może kara dla mieszkańców za brak podwyżek biletów?. - stwierdza z przekąsem nasza czytelniczka.
Pani Teresa postanowiła zapytać kioskarzy o co w tym wszystkim chodzi . - Każdy kioskarz rozkłada bezradnie ręce i tłumaczy się, że jest to wyłączna wina centrali RUCH-u, który robi wszystko, aby biletów autobusowych w skarżyskich kioskach nie było...
Trasą opisywaną przez Panią Teresę w poszukiwaniu biletów MKS przeszliśmy się i my. W większości kiosków biletów nie było.
W naszych rozmowach z kioskarzami nie brakowało krytycznych uwag pod kątem funkcjonowania pionu RUCH-u odpowiadającego za zaopatrzenie kiosków. - Odkąd zmienił się właściciel RUCH-u i zmieniono strukturę organizacyjną (w tym i strukturę dystrybucji), w firmie panuje bałagan i kłopoty z zaopatrzeniem. Zgłaszamy do centrum regionalnego zapotrzebowanie na bilety i nic. - powiedział nam jeden z kioskarzy.
O problem z biletami zapytaliśmy Jerzego Gajewskiego, prezesa Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku-Kamiennej. - Sygnał od Państwa o braku biletów w kioskach należących do sieci RUCH-u nie jest jedynym. Co tydzień sprawdzamy dostępność biletów w kioskach i odnotowaliśmy z nią problemy w sieci kiosków RUCH. Natychmiast po stwierdzeniu braku biletów wysłaliśmy do RUCH-u pismo z prośbą o informację dlaczego tak się dzieje i o interwencję w tej sprawie. - powiedział Gajewski.
- W odpowiedzi na nasze pismo zapewniono nas, że RUCH przyjrzy się całej sytuacji i problemy z dystrybucją biletów MKS w tej sieci wkrótce zostaną rozwiązane. - dodaje prezes.
KW Foto: M.Busiek- W okolicy dworca biletów ulgowych (czyli najpopularniejszych po 1,05 dla uczniów i emerytów), nie ma w żadnym kiosku. Przecież w autobusie za bilet trzeba kierowcy zapłacić kilkadziesiąt groszy więcej - tylko dlaczego to pasażer ma ponosić dodatkowe koszty?. To już woła o pomstę do nieba. Najpierw straszono mieszkańców Skarżyska podwyżkami cen biletów, teraz nie ma ich w sprzedaży - czy to jest może kara dla mieszkańców za brak podwyżek biletów?. - stwierdza z przekąsem nasza czytelniczka.
Pani Teresa postanowiła zapytać kioskarzy o co w tym wszystkim chodzi . - Każdy kioskarz rozkłada bezradnie ręce i tłumaczy się, że jest to wyłączna wina centrali RUCH-u, który robi wszystko, aby biletów autobusowych w skarżyskich kioskach nie było...
Trasą opisywaną przez Panią Teresę w poszukiwaniu biletów MKS przeszliśmy się i my. W większości kiosków biletów nie było.
W naszych rozmowach z kioskarzami nie brakowało krytycznych uwag pod kątem funkcjonowania pionu RUCH-u odpowiadającego za zaopatrzenie kiosków. - Odkąd zmienił się właściciel RUCH-u i zmieniono strukturę organizacyjną (w tym i strukturę dystrybucji), w firmie panuje bałagan i kłopoty z zaopatrzeniem. Zgłaszamy do centrum regionalnego zapotrzebowanie na bilety i nic. - powiedział nam jeden z kioskarzy.
O problem z biletami zapytaliśmy Jerzego Gajewskiego, prezesa Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku-Kamiennej. - Sygnał od Państwa o braku biletów w kioskach należących do sieci RUCH-u nie jest jedynym. Co tydzień sprawdzamy dostępność biletów w kioskach i odnotowaliśmy z nią problemy w sieci kiosków RUCH. Natychmiast po stwierdzeniu braku biletów wysłaliśmy do RUCH-u pismo z prośbą o informację dlaczego tak się dzieje i o interwencję w tej sprawie. - powiedział Gajewski.
- W odpowiedzi na nasze pismo zapewniono nas, że RUCH przyjrzy się całej sytuacji i problemy z dystrybucją biletów MKS w tej sieci wkrótce zostaną rozwiązane. - dodaje prezes.
{fcomment}
skomentowany przez: Patryjota
skomentowany przez: Pan z miasta
skomentowany przez: Maria
skomentowany przez: Jan
skomentowany przez: Maria
skomentowany przez: Wiechowski wojtek