
Przypomnijmy - na mocy uchwały Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej przygotowanej i przedstawionej przez prezydenta Konrada Kröniga, a procedowanej na ostatniej sesji Rady Miasta (09 lutego br.) gmina wyraziła wolę sukcesywnego nabywania udziałów w MI od Adapty, choć w praktyce spółka MI z wykorzystaniem zastrzyku gotówki (ledwie ze stycznia br.) od partnera niczego jeszcze nie zrealizowała. W świetle dokumentów przedstawionych przez prezydenta miasto - w perspektywie najbliższych 15 lat - za udziały kilka tygodni wcześniej warte 40 milionów (zgodę na objęcie udziałów w spółce przez fundusz wyrażono w grudniu), miasto spółce Adatpa ma zapłacić w sumie... ponad 67 milionów złotych.
Od początku dla większości obserwatorów oczywistym było, że cała sprawa z powołaniem spółki, późniejszym pozwoleniem na wniesienie do niej dużego kapitału przez obcy podmiot, a później natychmiastowa próba ustalenia wykupu udziałów w spółce MI przez miasto (z sowitym wynagrodzeniem dla partnera), to nic innego jak próba "ominięcia" regulacji dot. długu miasta.
Dług miasta - jeszcze bez planowanego wykupu udziałów - miał sięgnąć na koniec tego roku ponad 99 mln PLN (bez kosztów obsługi długu). Kolejne zwiększenie długu i ewentualne przekroczenie dopuszczalnego poziomu tzw. indywidualnego wskaźnika zadłużenia, mogłoby oznaczać dla miasta bardzo konkretne problemy (finalnie - konieczność ograniczenia wydatków, rezygnacji z inwestycji itp.), a dla urzędującego prezydenta byłby porażką wizerunkową - sam wszak szedł do wyborów 2014 roku z hasłem "naprawy finansów miasta i jego oddłużenia", po 6 latach rządów zadłużenie Skarżyska-Kamiennej jest praktycznie takie, jak w momencie, gdy obejmował urząd (za to przez - wprowadzane przez Radę Miasta na wniosek Kröniga - kilkukrotne przesuwanie terminu wykupu obligacji - tzw. "rollowanie" długu, już o kilkadziesiąt milionów wzrosły szacowane koszty obsługi zadłużenia).
W lutym, w trakcie dyskusji nad wspomnianą uchwałą podczas sesji, radni opozycyjni argumentowali, że cała sprawa to nic innego jak próba zaciągnięcia ogromnego zobowiązania, które tylko formalnie nie będzie dla gminy "długiem", ale zaplanowanym i rozłożonym w czasie jej "wydatkiem majątkowym" (taką logikę i wytłumaczenie przyjął prezydent i jego służby). Radni krytykowali prezydenta za zaciągnie kolejnych zobowiązań. Wskazywali, że miasto miało problemy z wykupem obligacji w kwocie kilku milionów złotych rocznie (tak argumentowano kolejne rollowania długu), teraz - z kosztami wykupu udziałów, zaplanowanym wykupem obligacji i rosnącymi kosztami obsługi długu - miasto miało być gotowe na spłatę zobowiązań (i pochodnych od nich) w kwotach dochodzących do kilkunastu milionów złotych rocznie.
- Od wielu lat sztuka zarządzania w sektorze finansów publicznych to sztuka zarządzania długiem. Nie ma w tym nic złego, jeśli tym długiem zarządzamy umiejętnie i zachowujemy płynność. Padały argumenty, że podejmujemy ryzyko - oczywiście, że podejmujemy ryzyko, ale "ten kto nie ryzykuje, nie pije szampana" - odpowiadał radnym prezydent Konrad Krönig. Ostatecznie w głosowaniu Rada Miasta Skarżyska-Kamiennej przyjęła przedmiotowy projekt uchwały stosunkiem głosów 11 "za" (Platforma Obywatelska, Przyszłość i Rozwój, Wspólnota Samorządowa), 10 "przeciw" (Lepsze Skarżysko, Prawo i Sprawiedliwość).
Wspomniana uchwała - zgodnie ze stosownymi regulacjami - została przekazana do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. Ta - po wnikliwym zbadaniu jej treści, a także zgromadzeniu materiału niezbędnego do wydania uchwał (bazując m.in. na analizie treści uchwał RM, dokumentów spółki dot. sprawy, korespondencji pisemnej z prezydentem, wyrokach NSA i WSA w podobnych sprawach) i wysłuchaniu na posiedzeniach w dniu 11 i 15 marca wyjaśnień przedstawicieli Gminy Skarżysko-Kamienna - w poniedziałek przyjęła dwie uchwały dot. aktów prawa miejscowego, w których ujęto konsekwencje finansowe planowanego przez gminę wykupu udziałów w MI.
Uchwałą 4/2021 Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach stwierdziło nieważność uchwały Nr XXI11/265/2021 Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej z dnia 2021 r. w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy Skarżyska-Kamiennej na lata 2021-2036. Jak czytamy w uchwale, RIO "postanawia stwierdzić nieważność uchwały (...) z powodu naruszenia art. 72 ust. 1 a ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (...) w związku z § 3 pkt 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2011 r. w sprawie szczegółowego sposobu klasyfikacji tytułów dłużnych zaliczanych do państwowego długu publicznego (...) oraz art. 226 ust.1 pkt 6 i 243 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (...) polegające na nie wliczeniu do kwoty długu zobowiązań wynikających z zawartej umowy o terminie zapłaty dłuższym niż rok, związanej z finansowaniem przedsięwzięcia pn. „Nabycie udziałów spółki Miejskie Inwestycje Sp. z o.o. od podmiotu zewnętrznego", która wywołuje skutki ekonomiczne podobne do umowy pożyczki, co w konsekwencji spowodowało brak zachowania realistyczności wieloletniej prognozy finansowej w zakresie kwoty długu Miasta Skarżyska-Kamiennej." W uchwale 5/2021 Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach wskazało natomiast nieprawidłowości występujące w uchwale Nr XXXIII/264/2021 Miasta Skarżyska-Kamiennej dnia 9 lutego 2021 r. w sprawie zmian w budżetu gminy Skarżyska-Kamiennej na 2021 rok (które są konsekwencją / są związane z konsekwencjami wspomnianego wcześniej unieważnienia uchwały ws. WPF).
Szczególnie ciekawa jest lektura uzasadnienia drugiej z uchwał RIO. W sposób jasny stwierdza bowiem, że wykup udziałów należy wliczać do długu miasta.
- "W ocenie Kolegium (...) inwestycja kapitałowa realizowana przez spółkę Adapta Fundusz 2 sp. z o.o. oparta na wkładzie finansowym tej spółki do spółki komunalnej Miejskie Inwestycje Sp. z o.o. oraz na nabyciu przez Gminę Skarżysko-Kamienna udziałów spółki Miejskie Inwestycje Sp. z o.o. od Inwestora - spółki Adapta Fundusz 2 sp. Z o.o. - skutkuje dla Gminy powstaniem zobowiązania finansowego o charakterze tytułu dłużnego o którym mowa w art. 72 ust. 1 a ustawy o finansach publicznych." - czytamy w uzasadnieniu uchwały. "Chybione jest na gruncie przepisów prawa regulujących kwestie zadłużenia j.s.t. i wieloletniej prognozy finansowej to stanowisko, że nakłady finansowe na przedsięwzięcie pn. „Nabycie udziałów spółki Miejskie Inwestycje Sp. z o.o. od podmiotu zewnętrznego - zaspokajanie potrzeb mieszkańców w zakresie gospodarki komunalnej" w łącznej kwocie 67.373.215,05 zł na to przedsięwzięcie w latach 2021-2035 ( przy czym kwota ta może ulec zmianie) nie podlegają uwzględnieniu przy ustaleniu zadłużenia Gminy Skarżysko-Kamienna" - czytamy dalej.
Co na to prezydent? Prośbę o odniesienie się do treści uchwał Kolegium RIO przesłaliśmy do rzecznika prasowego UM w Skarżysku-Kamiennej. Odpowiedź publikujemy poniżej.
Co teraz? Drugą z uchwał gmina może zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Gmina będzie musiała jednak (zakładając wariant optymistyczny) przynajmniej częściowo zrewidować zapisy budżetu miasta i WPF. Trudno na chwilę obecną mówić o konsekwencjach ww. uchwał Kolegium RIO - z pewnością więcej będziemy mogli o nich napisać po przedstawieniu Radzie Miasta przez prezydenta projektów uchwał ws. zmian w budżecie miasta i ws. WPF (najbliższa sesja Rady Miasta ma być zwołana w ostatnich dniach marca).
Bez względu na to jak dalej potoczą się kwestie proceduralne, wskazany przez Kolegium dług miasta (w niespotykanej do tej pory kwocie), będzie wątpliwą "spuścizną" po obecnych władzach miasta.
------
Stanowisko UM:
(...) Gmina w tej inwestycji kapitałowej inwestora zewnętrznego zapewniła sobie prawo odkupu od objętych przez inwestora udziałów, a zapłata ceny za odkupione udziały została ujęta w Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy Skarżyska-Kamiennej na lata 2021-2036. Wspomniana uchwała została unieważniona decyzją z dnia 16 marca 2021 roku przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Kielcach, a przedmiotem sporu stała się klasyfikacja zapłaty ceny przez gminę – nic więcej. Zdaniem władz miasta, cena za nabyte udziały stanowi, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, wydatek majątkowy, zdaniem RIO w Kielcach zaliczany do długu.
Gmina przedstawiła pozytywne opinie NIK-u i innej RIO. Jednak nabycie udziałów przez gminę od inwestora zewnętrznego – nie jak chce ustawa – według RIO w Kielcach zalicza się do wskaźników zadłużenia. Taka uchwała RIO znacząco utrudni, ale nie uniemożliwi miastu kompleksowej przebudowy basenu i planowanej modernizacji stadionu KS GRANAT. Władze miasta zapewniają, iż nie rezygnują z tych planów, jednak – z uwagi na decyzję RIO – mieszkańcy miasta będą musieli poczekać na realizację projektów nieco dłużej.
Uchwała Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej zostanie zaskarżona przez miasto do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Podobne modele finansowania inwestycji stosowane były w wielu samorządach i są one standardem spotykanym na rynku samorządowym. Nie jest to niezgodne z przepisami, co zdają się sugerować niektóre publikacje w mediach oraz zamieszczane przy nich komentarze. Uchwała Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach jest w naszej ocenie skrajnie konserwatywna i odmienna od przedstawionych przez miasto opinii i dokumentów w tego typu sprawach. (...)
Komentarze
https://starachowice.naszemiasto.pl/trwaja-prace-na-stadionie-miejskim-w-starachowicach-zmienia/ar/c1-8225577
To czego spodziewaliście się w Skarżysku
DON OBAJTEK ORLEONEE, WILEKI DYZMA IV RP WOLSKIEJ to już wyższa liga jest. Nawet przedsiębiorca Rydzyk ze swoimi 165 MLN dotacji od Państwa powinien mu zazdrościć.
Miszcz nad miszcze, podobno sam Obajtek dzwonił do niego z gratulacjami, bo nie wpadł na tak genialny pomysł na zarobek.