
Przypomnijmy - Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych (RFIL) to program, w ramach którego rządowe środki trafiają do gmin, powiatów i miast w całej Polsce na "inwestycje bliskie ludziom". Wsparcie jest bezzwrotne i pochodzi z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. W sumie Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych wypłaci jednostkom samorządu terytorialnego ponad 12 mld PLN (w tym: 6 mld PLN – środki, które trafiły latem 2020 roku do wszystkich gmin i powiatów w całej Polsce - wsparcie wyliczone przez algorytm, 4,35 mld PLN – środki przyznawane jednostkom samorządu terytorialnego w ramach konkursu rozstrzygniętego w grudniu 2020 roku - o kontrowersjach wokół jego wyników więcej TUTAJ, 1,65 mld PLN – środki przyznawane jednostkom samorządu terytorialnego w ramach bieżącego konkursu i 250 mln PLN skierowane do gmin popegeerowskich).
W bieżącym naborze środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych przeznaczone są na wsparcie projektów inwestycyjnych, których wartość kosztorysowa nie jest niższa niż 400 tys. zł. O wsparcie w ramach tych środków mogą ubiegać się wszystkie jednostki samorządu terytorialnego. W tym naborze JST mogły złożyć maksymalnie 3 wnioski.
Ostatecznie ustalono, że z wspomnianej listy, do FIL powiat skarżyski zgłosi dwie inwestycje drogowe:
- "Rozbudowa al. Tysiąclecia w Skarżysku-Kamiennej na odcinku od skrzyżowania z ul. Słowackiego do skrzyżowania z ul. Sokolą"
- "Rozbudowa drogi powiatowej ul. Łyżwy w Skarżysku-Kamiennej"
Listę wniosków uzupełni także wniosek dot. inwestycji w budynek należący do powiatu:
To pierwszy raz, gdy powiat skarżyski (właściciel drogi) skłąda wniosek dot. przebudowy al. Tysiąclecia - jednej z głównych ulic miasta, jednocześnie (przez jej fatalny stan) będącej niechlubną wizytówką Skarżyska-Kamiennej. O tym, że to ważna inwestycja nie trzeba chyba przekonywać nikogo (z jednej strony łączy bowiem tereny, na których w najbliższym czasie planowane są spore inwestycje mieszkaniowe i handlowe - np. budowa nowego targowiska, z drugiej obsługuje największe skupisko szkół w mieście, budynek MCK i główny plac miasta - pl. Staffa).
W obliczu rozstrzygnięć ostatniego naboru wniosków do FIL zasadnym wydaje się pytanie - czy przy dzieleniu środków w bieżącym naborze będą wzięte pod uwagę racjonalne przesłanki, czy jedynie wola polityczna? Jeśli istnieje zagrożenie, że do uzyskania dofinansowania kluczowym elementem będzie lobbing - kierując się złożonymi niedawno deklaracjami ze strony lokalnych członków Prawa i Sprawiedliwości, którzy zapewniali o wsparciu starań lokalnych samorządów w staraniach o środki z FIL - wypada zaapelować: "Panie i Panowie z PiS, pora zacząć lobbować za realizacją wspomnianych wcześniej zadań inwestycyjnych".
Efektów tych działań - w postaci listy projektów dofinansowanych w bieżącym naborze - należy spodziewać się w marcu lub kwietniu br. Do tematu oczywiście wrócimy.
Komentarze
https://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,26699480,niespodziewane-ocieplenie-w-relacjach-prezydenta-starachowic.html#s=BoxLoKiMT
Trzeba się pomodlić i ukorzyć przed PiS OWCAMI to "piniondze benndom". Wita już jak siem robi politykem?
Radnych Miasta i Powiatu
Panie i Panowie jest jeszcze czas – ZASTANÓWICIE SIĘ PROSZĘ, bo to decyzja na kilkadziesiąt lat i następnych pokoleń!
- Tysiąclecia nie powinna być deptakiem tylko alternatywą dla Niepodległości ze ścieżką rowerową
- Sokola powinna być zamknięta dla ruchu kołowego od Tysiąclecia do Niepodległości - bazaru kiedyś nie będzie i to ten nasz kawałek „deptaku” i „rynku” na którym można zrobić nawierzchnię z kostki brukowej jak obecnie ul. Leśna + ławki, skwery itp.
- Na odcinku Niepodległości/ Park do Niepodległości/Zielna powinno być ograniczenie do 2,5 t z wyłączeniem zaopatrzenia i autobusów (komunikacji)
- Obecne miejsce postoju busów przy parku powinno być przeniesione na zajezdnie MKS przy Szydłowieckiej która i tak świeci pustkami
- Przydały by się małe ronda na skrzyżowaniu Sokola/Tysiąclecia i Sokola/Niepodległości
- Likwidacja zajezdni MKS przy Sokola/niepodległości – wystarczy 1 lub 2 przystanki a autobusy winny startować z zajezdni przy Szydłowieckiej, dzięki temu byłby kolejny kawałek „rynku”
Taka mała / duża zmiana pozwoliła by na wygospodarowanie centrum, deptaka, rynku – zamykając go od małego deptaku między SDH Bartek a bazarem po a’la rynek zamknięty budynkiem poczty, nowego dworca PKP, dworca busów i właśnie DH Stempo i SDH Bartek.
Nie mówimy to o radykalnej przebudowie ‘centrum” na która nie ma i raczej nie będzie pieniędzy.
Można wykorzystać i zaaranżować to co mamy zmieniając organizację ruchu na początek.
Tereny boiska „Sokół” zostaną kiedyś sprzedane i będzie tam jakiś kompleks mieszkaniowo/usługowo/komercyjny więc tam centrum z deptakiem i jakimś małym rynkiem nie będzie.... nie oszukujmy samych siebie
Czy Państwo mogą choć raz popracować ponad podziałami dla dobra nas i naszych dzieci tworząc spójne centrum miasta?
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fundusz-inwestycji-lokalnych-prof-flis-to-jest-kwestia-aparatu/0lx4n0b
Co by rozświetlić kagankiem oświaty nasz mroczny zaścianek .
"- To nie jest kwestia elektoratu. To jest kwestia aparatu. Widać, że nawet w tych miejscach, gdzie przegrywał Andrzej Duda, to jeśli rządzą tam "swoi", to dostają, a tam, gdzie wygrywał, to jeśli rządzą przeciwnicy, potrzeby mieszkańców są ignorowane - mówi w rozmowie z Onetem jeden z autorów badania prof. Jarosław Flis ."
i jeszcze co nieco światłości od profesorskich głów:
"Eksperci obliczyli również wysokość dotacji na jednego mieszkańca w zależności od opcji politycznej, z jakiej pochodzi włodarz. Średnia wysokość dotacji dla całego kraju wyniosła 83 zł na jednego mieszkańca. Jednak w gminach rządzonych przez blok senacki ta kwota to tylko 25 zł. Nieco lepiej jest regionach, gdzie rządzi kandydat lokalny, który pokonał kandydata PiS - 60 zł. ".
" Szczególnie "sekowane" są te gminy np. w województwie podkarpackim lub podlaskim, gdzie wójtami są kandydaci bloku senackiego. Prawie wszystkie zostały pominięte, choć też głosowały na Andrzeja Dudę.".
Zresztą sami przeczytajcie artykuł. A że PiS i jego zwolennicy przepełnieni są ogromną miłością do obecnego prezydenta Skarżyska - co widać i w poniższych postach - to jest jak jest.
Według naszych informacji deweloper finansuje/sfinansował koszt dokumentacji projektowej (zdaje się, że odcinka od al. Piłsudskiego do ul. Sokolej).
Żeby takie coś zrobić to trzeba mieć jaja. A tych nie ma obecny typ co się zwie prezydentem ani poprzedni. Czy następca będzie mieć? Nikogo takiego na horyzoncie nie ma. Trzeba zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, zaplanować dojazd do działek, które tam są. Ale lepiej udawać, że się coś robi, przy ewentualnym finansowaniu z zewnątrz wybrać "dobrą" firmę, i tak to się kręci.
Skoro przez tyle lat nie zaorali tej ulicy to nic się nie zmieni. Park w opłakanym stanie, zarośnięty. Zieleń miejska leży i kwiczy. Ale wydział w um jak i w starostwie jest, a co. Przecież pieniądze trzeba brać.
Urząd miasta i starostwo powinni zaorać.
Do przejazdu kolejowego w Skarżysku-Kamiennej - ETAP 3 ???
Bo niestety ta droga pęka w półowie, szczególnie koło Kościoła
Ci co jeżdza wiedza o czym mówie.
bobas ma inną chorobę - pazerność i otłuszczoną korę mózgową , a nie pokazuje się bo boi się niewygodnych pytań na które nie może odpowiedzieć bez konsultacji władcy marionetek
A może Wiśniewski nie odśnieżył mu ganku i biedaczysko nie wie jak z domu wyjść. :)